środa, 30 stycznia 2019

Wasserbergowie vel Wojewscy

Studiując  rodzinne powiązania w rodzinie mojej praprababki Marii Ciepielowskiej z Dattelbaumów  ustaliłam, że miała dwóch braci i dwie siostry. O braciach nie wiem nic poza datami i imionami:  Wolff i Markus, umieszczonymi na stronie Dana Hirschberga (Dattelbaum Family). 
O siostrach; Rywce i Ludwice jest więcej. Są ich małżeństwa i dzieci.  Udało mi się ustalić co nie co o nich . W przypadku Rywki po mężu Kornblum  ślad po rodzinie urywa sie w Krakowskim Getcie. Mam karty ze spisu ludności pochodzenia żydowskiego ze zdjęciami i przykre poczucie, że o ile nie uciekli pod zmienionymi danymi,  to  są wśród milionów zamordowanych...  
Z  drugą z sióstr Ludwiką było podobnie jak z Rywką. Na wspomnianej stronie  dane jej męża, dzieci.  Ale nic więcej. Wasserbergowie znikają. Okazało się to  prostsze niż myślałam. Około 1900 roku zmieni całą rodziną wyznanie i nazwisko. Stali się Wojewskimi. (Adnotacje o zmianie wyznania i nazwiska przy aktach urodzeń). Mimo ustalenia tego faktu  znów znikają... sądziłam, że może wyemigrowali... Siostra mojej Babci Barbara wspominała coś o francuskich kuzynach, myślałam, że to o nich.  Jednocześnie wypytywałam najmłodszą siostrę babci - Olusię- czy może kojarzy jakieś kuzynostwo z Krakowa. Do niedawna nic nie  wydostała z pamięci, ale regularnie maglowana  o wspomnienia przeze mnie i mojego  kuzyna, uruchomiła pokłady pamięci niesamowitej... i w czasie rozmowy  wspomniała... " a wiesz pytałaś sie kiedyś o kuzynki z Krakowa, były takie  w czasie okupacji Giga (moja babcia) i Monika pojechały do nich...  Eleonora Wojewska po mężu Wierzuchowska , i Aniela Wojewska po mężu Dültz. Miała córkę Marię a jej mąż był  dyrektorem tramwajów w Krakowie czy coś takiego."  
Po tych wiadomościach radośnie rzuciłam sie w poszukiwanie w sieci ale bez efektów... do czasu. Na forum grupy facebookowej genealodzy.pl pojawił się post o nowej wyszukiwarce krakowskich cmentarzy. Lokalizator Grobów w porównaniu ze starą wyszukiwarką świetnie działa.  Wpisałam jedno nazwisko: Wasserberger i wyskoczył jeden wynik a tam w opcji "pochowani w tym grobie" pojawiła sie lista 13 osób... i wszyscy sie znaleźli. Cała rodzina Wojewskich.  Pojawiły sie też  nowe  nazwiska. Znów szukanie w sieci... ale bez specjalnych efektów. W końcu uznałam ze po kolei będę  wpisywać nazwiska  i... Stanisław Wojewski był tym, który pojawił sie na stronie genealogicznej "Drzewo rodziny Konopackich i Pytlewskich". Przestudiowałam wszystkie powiązania. Wyjaśniło sie kim są osoby z tego grobu o nieznanych nazwiskach .  Stwierdziłam ze trzeba skontaktować się z twórcami strony i uzupełnić informacje o rodzinie Wojewskich, których tu nie ma,a  ja mam, a może mają coś więcej a tu tylko zarys... Jakież było moje zdziwienie kiedy autorem strony okazała sie znana mi osobiście Kornelia Major z Świętogenu. I tak rodzina Dattelbaumów przyniosła mi kolejne koligacje z osobami, które znam. Ciekawa jestem ile jeszcze przyniosą mi niespodzianek. 

A i zapomniałabym... napisałam do Zarządu Cmentarza Rakowickiego z prośba o podanie  nr aktu zgonu i miejsc ich wystawienia. Dostałam bardzo wyczerpującą odpowiedź łącznie z tym  kiedy i skąd  kogo ekshumowano i pochowano w tym grobie. Wszystkie dane  które pomogą mi dalej ustalać fakty... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz