Otrzymałam dziś przesyłkę z USC na Smyczkowej z aktem ślubu Witolda de Laurans i Janiny Saternus.
Tak , tak Dziadek był łaskaw mieć przed wojną żonę. Wspomniała o tym siostra Gigi kiedy odwiedziłam ją 11 listopada. Wspomniał też, o ślubie tym wspominały warszawskie kroniki towarzyskie - podobno- Dziadek wżenił się w spory majątek.
Miałam nadzieję, ze w akcie może pojawi się informacja że zamieszkuje przy Matce i podany adres ale niestety Adres na Nowym Świecie sugeruje że raczej mieszkał już sam... ech trudno. Wiem tez jeszcze że w 1934 jego ojciec już nie żył. Czyli muszę szukać aktu zgonu Henryka Aureliusza w przedziale lat 1921-1934- tylko gdzie?
I tak się zastanawiam na nad jednym ... czy wiek Henryka Aureliusza podany w akcie urodzenia Dziadka to jego wiek w chwili spisywania aktu (tak uznałam) czy może w chwili urodzenia dziecka- a to by dawałoby rok 1872 a nie 1887. hm...
Tak czy inaczej dalej nie wiem nic konkretnego . No oczywiście poza faktem że Dziadek miał żonę nr I , a Gigusia była nr II. Teraz wypadałoby jeszcze ustalić co się z Janiną stało. Z uwagi na zbieżność imienia myślałam że to Janina Gutowska I voto de Laurans pochowana na Powązkach- ale nie ta Janina... mam zatem znów czego szukać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz