Jak czytelnicy się zorientowali zapewne poczyniłam pewne zmiany.
Mam nadzieję że nowy wystrój się podoba.
Miałam chwilę i mogłam się tym zająć...
Wracam do papierkowej roboty -niestety całkowicie odległej z perpsektywy genealogicznej.
Choć kto wie ... może jakiś potomek będzie szukał śladu po mnie na podstawie deklaracji VAT-7.
No to dziś podpiszę się ładnie, piórem...
Pięknie, tak inaczej - "swojsko" przez tę przyrodniczość:))
OdpowiedzUsuńWśród takich widoków się wychowałam... bo Mazury Zachodnie są piękne
OdpowiedzUsuń